Marzec budzi we mnie nadzieję na zdjęcie czapek i szalików oraz przerzucenie się na lżejsze kurtki. Jak zmiany to zmiany! Muszą być też w kosmetyczce. Robiąc zamówienie, myślałam o kosmetykach delikatnych, które wprowadzą moją skórę w czas lekkiej konsystencji, ale intensywnego działania.
- twarz
- włosy
TWARZ
3 kosmetyki od oczyszczania i tonizowania
Płyn oczarowy z kwiatem pomarańczy
Zamówiłam go z myślą o rozrabianiu maseczek w proszku: alg, glinek. Praktykowałam już takie mieszanki z płynem oczarowym Organique i byłam bardzo zadowolona.
Tonik ziołowy do cery suchej i wrażliwej
Zima zawsze zrobi trochę spustoszenia, bo sezon grzewczy nienawidzi naszej skóry z wzajemnością, dlatego kosmetyki nawilżenie, ukojenie będą mi teraz potrzebne bardziej niż kiedykolwiek w ciągu roku.
Żel ziołowy do mycia twarzy dla cery suchej i wrażliwej
Nie chcąc się powtarzać, dodam tylko, że byłam go tak ciekawa, że rozpoczęłam testy. Po jednokrotnym użyciu już czuję, że nie pożałuję zakupu, ale na dłuższe refleksje o tym produkcie musimy poczekać - ja również, bo nie lubię aż tak szybko definiować swoich przekonań.
Intensywne serum rewitalizujące
Kręciłam się wokół niego z dobre półtora roku, ale zawsze w ręce wpadało mi coś innego. Nie narzekam, bo poznałam kilka innych fajnych produktów, ale teraz przyszedł jego czas i na pewno dam znać, czy był wart wrzucenia do koszyka.
Nie kupiłam go do kompletu z serum tej firmy. Mam zamiar używać go w parze z innym. Jednak teraz, gdy mocno stawiam na idealną skórę, bo zima "odświeżyła" na buzi popękane naczynka, będę działać na ten problem bardzo kompleksowo.
Na naczynka, sądząc po opakowaniu będzie bogaty i gęsty. Podejrzewam, że wyznaczę mu nocną wartę.
Enilome
Ktokolwiek słyszał ? Ktokolwiek wie? Nie znałam tej firmy i nadal nie jestem w stanie dużo o niej powiedzieć jako marce. Ma jednak bardzo atrakcyjne ceny i ciekawe produkty w swojej ofercie. Gdyby nie fakt, że ostatnio doliczyłam się 4 kremów do rąk w swoich obecnych zbiorach, trafił by do mnie jeden właśnie z tej firmy, ale cóż ... maseczkami też się zadowolę, mam nadzieję, że mnie nie zawiodą. Dostępna była jeszcze wersja przeciwzmarszczkowa, która dołączy do koleżanek powyżej, jeśli dadzą sobie efektami dobre rekomendacje.
Oeparol, Ziaja
Kremy pod oczy to mój słaby punkt. Idą u mnie jak woda, więc zawsze wezmę coś na zapas. Te będą czekać w kolejce, ale znając moje tempo zużycia nie zagrzeją długo miejsca w poczekalni, zwłaszcza, że mój obecny krem pod oczy na dzień znika w mgnieniu... oka.
WŁOSY
Mini wersje po 75 ml idealne na testy. Z arniką - u góry, z brzozą - na dole.
A tu już wersje pełnowymiarowe serii z lnem. Trzymam kciuki za to, żeby się sprawdziły, bo takie butle to nawet długie włosy chwilę poużywają zanim zobaczą dno.
No i na koniec maska drożdżowa od Babuszki Agafii. U Gosi robiła masakrę, pozatykała skórę głowy i wywołała wysyp krostek. Na pewno damy Wam znać, jak wygląda jej działanie w przypadku obu naszych głów, bo mam nadzieję, że dla mnie będzie trochę bardziej łaskawa.
Dajcie znać, czego testy chcielibyście zobaczyć na blogu. To bardzo motywuje nas do pracy, a Wy otrzymujecie je szybciej do poczytania :) Dziękujemy, że jesteście z nami i życzymy przydatnych i przyjemnych lektur.
Czy macie jakieś zdanie o którymś z tych produktów? Coś już używałyście lub czytałyście o nich?
P.
Inne posty, które mogą Cię zainteresować:
I u mnie drożdżowa średnio się spisała. Ani nie przyspieszyła porostu, ani nie działała jakoś specjalnie na długości - co najwyżej jak zwykła odżywka ;)
OdpowiedzUsuńNo to mnie nie pocieszyłyście... :) Może uratuje jej honor. Mam nadzieję. Jeśli mnie zawiedzie, dołączę do Was i rozliczę w recenzji.
UsuńDość ciekawie, może coś i ja wyrpobuje :)
OdpowiedzUsuńJuż się wzięłam za testy produktów O'Herbal z ekstratem z lnu. I jak upewnię się we wszystkich kwestiach, które chcę przekazać, napiszę recenzję, więc ta będzie najszybciej. Na pewno porozliczam te tutaj kosmetyki ze składów i obietnic :)
UsuńPłyn oczarowy z kwiatem pomarańczy bardzo mnie zaciekawił:)
OdpowiedzUsuńZiołowe, naturalne kosmetyki urzekły mnie najbardziej!:)
OdpowiedzUsuńMiałam tą maskę drożdżową - rewelacja!!! :)
OdpowiedzUsuńO! Dziękuję, że napisałaś, przywróciłaś mi wiarę w nią i chęć do testów :) Ostatnio słyszałam o niej raczej negatywne opinie, więc super, że u Ciebie zdziała samo dobro.
Usuńojejuuu ten płyn oczarowy i mnie zaciekawił :D bardzo bardzo:D obserwuję również na google + :)
OdpowiedzUsuń