17:38

ALOESOVE - PŁYN MICELARNY I ŻEL MYJĄCY DO TWARZY - PODWÓJNA RECENZJA

ALOESOVE - PŁYN MICELARNY I ŻEL MYJĄCY DO TWARZY - PODWÓJNA RECENZJA

...czyli kolejna marka ze stajni Sylveco.


Jedna z naszych ulubionych polskich firm, czyli Sylveco, stworzyła ostatnio kilka nowych marek, które dołączają do Vianka i Biolaven.
W ostatnim czasie, swoją premierę miały - Aloesove - czyli jak nazwa mówi, kosmetyki na bazie aloesu, Rosadia - czyli kosmetyki z różą damasceńską, dziką różą oraz drzewem różanym stworzona do cery naczynkowej oraz Duets - produkty unisex, przeznaczone dla dwojga, które mimo tego, że reklamowane są jako antysmogowe, doskonale się sprawdzą nie tylko dla mieszkańców wielkich miast, ale także dla posiadaczy cery mieszanej, tłustej i trądzikowej.

Na pierwszy rzut, postanowiłyśmy przetestować produkty Aloesove. W nasze ręce trafiły dwa najbardziej podstawowe kosmetyki pierwszej potrzeby, czyli płyn micelarny oraz żel myjący do twarzy. 

Jak się u nas sprawdziły? Zapraszamy do dalszej lektury!




4 komentarze:

16:23

GARNIER FRUCTIS - ODŻYWCZA MASKA BANANA HAIR FOOD

GARNIER FRUCTIS - ODŻYWCZA MASKA BANANA HAIR FOOD

... czyli 98% składników pochodzenia naturalnego w kosmetyku marki komercyjnej.


Coraz więcej firm robi wszystko, by móc na opakowaniach swoich produktów, użyć słowa "naturalne". Dlaczego? Bo widzą, że to nie przejściowa fascynacja, sezonowa moda, ale dla wielu nawet styl życia, by mocniej selekcjonować swoje wybory i sięgać po kosmetyki i wyroby, które mają jak największą zawartość dóbr naturalnych właśnie. Czy można zaufać marce tak komercyjnej jak Garnier, że stworzyła coś, co bez wahania można nazwać kosmetykiem w 98% naturalnym? Czy to tylko aspiracje, a hasło ma robić za wabik dla naszych oczu? No i co zdziałał ten kosmetyk na moich włosach? Wszystko opisane w poście.


2 komentarze:

16:15

NOWA POLSKA MARKA: NUTKA - SZAMPON ODŻYWIAJĄCY I NAWILŻAJĄCY, PIWONIA I MIGDAŁ, DO WŁOSÓW DELIKATNYCH, ŁAMLIWYCH I CIENKICH

NOWA POLSKA MARKA: NUTKA - SZAMPON ODŻYWIAJĄCY I NAWILŻAJĄCY, PIWONIA I MIGDAŁ, DO WŁOSÓW DELIKATNYCH, ŁAMLIWYCH I CIENKICH

...czyli mycie włosów z nową polską marką.


Tak jak obiecałyśmy w poprzednim poście, dzisiaj przyszedł czas na kolejną recenzją kosmetyku od firmy Nutka i tym razem, będzie można przeczytać o doświadczeniach stosowania szamponu, który przeznaczony jest potencjalnie do włosów delikatnych, łamliwych i cienkich, czyli dokładnie takich, jakie posiadam ja, Pola. Niestety, natura nie obdarzyła mnie w tej kwestii dobrym materiałem genetycznym. Szybka utrata objętości, włosy "przyklejone" do głowy, wiotkie, cienkie bez objętości... Czy ten temat jest Wam bliski? Jak najbardziej zgadzam się z często powtarzanym stwierdzeniem, że szampon powinien myć, a nie robić za produkt 10 w 1,bo jeśli czytając listę obietnic producenta, zaczynam podejrzewać, że zaraz dowiem się, że dany szampon pozmywa i wstawi mi pranie, to ja nie wiem, czy w ogóle chcę go testowań, natomiast, w przypadku moich włosów, ja po prostu muszę wymagać od szamponu by był czymś więcej, niż zwykłym "rypaczem - oczyszczaczem", bo inaczej moje włosy zaczynają przypominać skołtuniony filc. Dlatego bardzo liczyłam też, że producent spełni swoje obietnice i faktycznie będzie to produkt nawilżający i odżywiający włosy. Jak było w praktyce?


3 komentarze:
Copyright © 2014 Blond Hair Affair , Blogger