...czyli ile warta jest ta sławna sprężynka.
Frotki i recepturki, zwykłe i plecione, szerokie i małe... gumki do włosów. Bardzo przydatny wynalazek. Chyba wszystkie raz na jakiś czas ich używamy, żeby włosy nie przeszkadzały nam w codziennych czynnościach lub kiedy w lato chcemy odsłonić kark dla ochłody. Nawet, jeśli teraz już z nich nie korzystacie, to na pewno jako małe dziewczynki, miałyście je choć kilka razy we włosach, związanych w tzw. kucyk. I nawet kiedy zrobiły się nieco bardziej sławne, w momencie, gdy wiele firm zdjęło z nich metalowy element, niszczący nam do tej pory włosy, nikt nie spodziewał się w tej sferze większych rewolucji. Wszystko to, zanim świat ujrzał sprężynki Invisibobble. Fenomen, czy sztucznie napędzająca się sława? Przeczytajcie, czy warto je kupić za cenę mocno odbiegającą od kwoty za standardową gumkę i na jakich włosach się sprawdzi oraz jak oryginał ma się do podróbek.
Historia tej gumki do włosów
jest niezwykle kreatywna, bo jak inaczej nazwać związanie włosów
kablem od słuchawki telefonu. Kiedy rano, po całonocnym wyjściu,
jej pomysłodawczyni, zorientowała się, że jej własnoręcznie
skonstruowana „gumka” nadal jest we włosach, na których
nie było widać śladów odgnieceń, a ona nie czuła bólu
głowy, z którym zmagała się podczas noszenia zwyczajnych
gumek, wiedziała, że jest to godne opatentowania i ukazania światu.
Porównanie Invisibobble z innymi gumkami, pozwoli Wam odnieść się do nich, względem tego co już zapewne znacie, czyli zwykłej gumki bez metalowych elementów oraz oczywiście znajdziecie też to, na co zapewne najbardziej czekacie - czyli Invisibobble vs tańszy odpowiednik, czy jak kto woli podróbka.
Zatem w tym poście chce Wam również
przedstawić:
- tradycyjne gumki - bez metalowych
skuwek na spojeniu
Franck Provost 10 szt. - kupione w Hebe
H&M 10 szt. - udało mi się upolować za 2 zł (regularna cena - 6,90 zł)
Podobne widziałam kilka dni temu w Rossmanie, jednak tych For Your Beauty Wam nie polecam. Są dużo cieńsze od tych, które przedstawiam na zdjęciach, a musicie mieć na względzie, że cieńsze tego typu gumki, mogą już bardziej niszczyć włosy.
- podróbki Invissibobble
Gratisy do mgiełek Timotei
Widzicie jakieś różnice?
Tutaj Rossmann również wyszedł ze swoją wersją, ale trudno podciągnąć je pod wierne kopie. Jakością mnie nie powaliły, darmówki Timotei zdecydowanie dużo bardziej przypominają oryginał i z wyglądu i w dotyku.
Posiadam gumkę Invisibobble, z serii
Orginal w kolorze Crystal Clear. Ponad rok temu, nabyłam ją drogą
kupna, w jednym ze sklepów on-line za ok. 4 zł + przesyłka.
Nie jestem fanką płacenia za tego typu akcesoria więcej niż 1/3
tej ceny, bo rzeczy takie jak parasolki, rękawiczki i właśnie
gumki do włosów, gubię nagminnie i bywa, że po tygodniu od
zakupu ślad po nich ginie, a w skali roku robi się z tego już
całkiem spora kwota. To cud, że ta gumka jest jeszcze ze mną i nie
wiem, czy to dlatego, że tak ją lubię, czy fakt, że cały czas
pamiętam, ile za nią zapłaciłam. Nie jestem skąpa, ale mam
nadzieję, że wiecie o co chodzi... chyba nikt nie lubi gubić 3
złotych co tydzień :)
Od producenta
Zanim powiem Wam coś więcej od siebie, przedstawiam informacje, które zebrałam ze strony producenta Invisibobble, czyli jak on zachwala ten produkt:
Zanim powiem Wam coś więcej od siebie, przedstawiam informacje, które zebrałam ze strony producenta Invisibobble, czyli jak on zachwala ten produkt:
Z większością się zgadzam, ale
odniosę się do punktów, gdzie moje przemyślenia nie są
jednoznaczne.
- Jeśli przez cały dzień noszę
fryzurę typu wysoki kucyk lub kok, to mnie akurat zawsze boli wtedy głowa.
Bez względu na to, jakich gumek użyję, moje cebulki nie lubią
takiego długotrwałego obciążenia. Przy krótszym, kilkugodzinnym czasie
noszenia - faktycznie, pod tym względem, Invisibobble mają lekką przewagę nad zwykłą gumką, bo mogę je ponosić dłużej bez konsekwencji. Moje włosy po prostu nie
przepadają za kucykami i koczkami na dłuższą metę.
- Komfort noszenia to bardzo ogólne
stwierdzenie. Mnie chyba najbardziej przeszkadza niewygoda, kiedy chcę się oprzeć o coś, w miejscu, gdzie mam związany nią kucyk. Są dość duże i twardsze niż zwykła gumka i upijają wtedy w głowę.
- Zadeklarowana
przez producenta samowystarczalność gumki do zrobienia fryzury.
Odpowiedź: i tak i nie. Zapewne chodzi mu o jakieś autorskie fryzury tej firmy, bo to gumka do włosów i żadna magia
się nie stanie. Wszystko zależy od tego jakie macie włosy i jaka
to ma być fryzura. Kucyk, prosty koczek – tak, ale jeśli zależy
Wam, żeby mieć wszystkie włosy zaczesane na gładko przy głowie,
a niektóre są krótsze, czy mocno pocieniowane, to
oczywiście - trzeba je będzie podpiąć.
- Stylowość tej gumki jako bransoletki pozostawiam każdemu z Was do swojej własnej oceny, a od siebie powiem, że po dłuższym noszeniu, na ręce zostaną Wam ślady odciśniętych sprężynek, co chyba już obiektywnie można uznać za nieładne.
Cała reszta – bez zastrzeżeń,
zgadzam się z nią w 100%.
CZAS NA PORÓWNANIA!
I. INVISIBOBBLE VS PODRÓBKA (gratis Timotei)
UWAGA! - czym się kierować przy zakupie podróbek:
Podróbka podróbce będzie nierówna, więc jeśli zdecydujesz się na nieoryginalną wersję sprężynki, zwróć uwagę na kilka istotnych rzeczy:
- materiał z którego jest wykonana
Po pierwsze, ważne by był on dość miękki i bardzo elastyczny. Gumka powinna z łatwością uginać się pod naciskiem palców i równie łatwo wracać do swojego pierwotnego kształtu. W dotyku Invissibobble są bardziej gumowe niż plastikowe. Są też stosunkowo do swojej wielkości lekkie.
- staranność wykończenia
Wszelkie nierówności powierzchni sprężyki, będą niszczyć Nasze włosy, zahaczając o nie przy noszeniu i ściąganiu. Sprawdź przede wszystkim miejsca łączeń tworzywa.
II. INVISIBOBBLE VS ZWYKŁA GUMKA (bez metalowych elementów)
JAK DBAĆ O INVISIBOBBLE:
Jak wiadomo, gumki Invisibobble mają tendencję do rozciągania się i skręcania w ósemkę.
Oczywiście są na to sposoby.
Sposoby na skręcenie się gumki:
Pierwszy:
Nałóż
ją na rękę. Minusem są tu odgniecenia w skórze, które
zostawią ślad sprężynki na kilkanaście minut.
Jeśli Ci to przeszkadza – polecam kolejny sposób.
Drugi:
Nałóż gumkę na pojemnik
o obłym kształcie np. słoiczek. Nie może być zbyt szeroki, bo bardzo rozciągnie
gumkę. Po kilku godzinach (możesz tak zrobić np. na noc), gumka będzie miała idealnie okrągły kształt, bez śladu skrętu w ósemkę.
Okrągła, ale rozciągnięta !? – spokojnie na to też jest świetny sposób.
Sposób na przywrócenie oryginalnej wielkości:
Czyli jak z tego:
uzyskać to:
INVISIBOBBLE JAK NOWA - 5 KROKÓW
1. Do miseczki wsadź swoje rozciągnięte gumki sprężynki – na podróbki również ten sposób działa!
2. Wlej wrzątek. Pamiętaj, żeby
już teraz gumka była rozplątana ponieważ ciepło wody ją
skurczy, ale pozostanie w takim kształcie jaki ma obecnie.
3. Na Twoich oczach gumka będzie się
kurczyć...
4. ...i kiedy woda przestygnie ...
5. Et Voila! Jak nowe! Gotowe do użytku lub schowania.
Podsumowując: Oryginalne gumki Invisibobble są jak najbardziej warte wypróbowania i ja swojego zakupu nie żałuję - kupiłabym ponownie, ale jeśli nie chcesz przeznaczać na nie kwoty ok. 13 zł za 3 szt., masz jeszcze dwie opcje - kupić jedną oryginalną (za ok 4 zł.) lub po prostu szukać godnej uwagi podróbki.
Kupicie Invisibobble czy poszukacie godnej podróbki?
P.
wiązanie włosów kablem od telefonu - chyba w życiu bym na to nie wpadł :D
OdpowiedzUsuńJa nie wyobrażam sobie życia bez tych gumeczek. Zmieniły moje włosy ! :) przez normalne gumki strasznie mi się łamały.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tych gumek i jakoś nie kusi mnie by je kupować. Bardzo lubię te gumki z Rossmanna For Your Beauty (jestem właścicielką cienkich włosów) i sprawdzają się u mnie świetnie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOoo bardzo dziękuję Ci za tę informację. Dobrze wiedzieć, że mimo, że odbiegają wyglądem od oryginalnych to spełniają dobrze swoją rolę. Myślę, że wiele dziewczyn z tego skorzysta, bo są też łatwo dostępne. Może i ja się skuszę jak już pogubię obecne :)
UsuńPola