16:02

DENKO KOLORÓWKA #1 - KOSMETYKI DO MAKIJAŻU, KTÓRE (WRESZCIE) UDAŁO MI SIĘ SKOŃCZYĆ + RECENZJE + JAK UKRYĆ CIENIE POD OCZAMI

DENKO KOLORÓWKA #1 - KOSMETYKI DO MAKIJAŻU, KTÓRE (WRESZCIE) UDAŁO MI SIĘ SKOŃCZYĆ + RECENZJE + JAK UKRYĆ CIENIE POD OCZAMI

... czyli Pola o kosmetykach do makijażu, które sięgnęły u niej w listopadzie denka.


Wiadomo, że denko kolorówki cieszy najbardziej. Maski i szampony kończą się relatywnie szybko, ale kosmetyki do makijażu, to już zupełnie inna historia. Dlatego z nieskrywaną radością przychodzę dzisiaj do Was z postem, w którym dumnie pokazuje pokład, korektory, eyeliner i puder do konturowania, które "wypadły" z mojej kolekcji w tym miesiącu. Czy na dobre? No nie do końca, bo tak się złożyło, że to też kilka strzałów w dziesiątkę, które kupiłam ponownie lub na pewno kupię  w przyszłości. Zapraszam na ich recenzje, które mam nadzieję, pomogą Wam w przemyślanych i udanych zakupach, upewniając, że to też produkty, które mogłyby spodobać się Wam lub wręcz przeciwnie - będziecie przekonane, że możecie wykreślić je z listy zakupów.

10 komentarzy:

13:07

JAK SKUTECZNIE OCZYŚCIĆ SKÓRĘ TWARZY - TWARZING OCZYSZCZAJĄCY

JAK SKUTECZNIE OCZYŚCIĆ SKÓRĘ TWARZY - TWARZING OCZYSZCZAJĄCY

... czyli kosmetyki, którymi dokładnie oczyszczam swoją skórę twarzy oraz jak to robię.

Każdy facial (lub jeśli ktoś woli spolszczoną nazwę, twarzing), który wykonuję, ma oczywiście za zadanie poprawić mój ogólny wygląd i stan skóry. Przeważnie nakładam kosmetyki o działaniach oczyszczającym, odżywczym oraz nawilżającym, w tej właśnie kolejności. Jednak, kiedy zaczyna być ona nieco bardziej kapryśna, decyduję się na taki twarzing, który będziej już bardziej konkretnie ukierunkowany na dany cel. Dzisiaj przedstawię Was swój sposób działania, gdy największymi problemami pojawiającymi się na mojej twarzy są: zapchane pory, podskórne grudki, wypryski, zaczerwienienia, nadprodukcja sebum, szarość skóry, dodatkowo podkreślająca jej zmęczenie oraz kiedy staje się ona nieprzyjemnie chropowata w dotyku. Jednym słowem, kiedy jest to stan skóry zanieczyszczonej. Dodatkową zaletą tego facialu i dobranych do niego produktów jest to, że nie podrażniają, nie wysuszają (!) i nie działają w sposób mechaniczny, więc to bezpieczna opcja nawet dla tych osób, które borykają się z niedoskonałościami w postaci trądziku i boją się rozdrapania ich i rozniesienia zarazków po całej powierzchni twarzy, czy przesuszenia skóry. Zapraszam.

7 komentarzy:

19:58

HITY NA PROBLEM Z WYPADANIEM WŁOSÓW - NASZE ZAUFANE PRODUKTY I SPOSOBY PIELĘGNACJI W TYM OKRESIE

HITY NA PROBLEM Z WYPADANIEM WŁOSÓW - NASZE ZAUFANE PRODUKTY I SPOSOBY PIELĘGNACJI W TYM OKRESIE

... czyli jak wygląda nasze "the best of", kiedy nadmiernie tracimy włosy.

Dzisiejszy post to podsumowanie akcji "Październik miesiącem walki z wypadaniem włosów z Blond Hair Affair". Ponieważ, kiedy nadchodzi ten trudny dla nas czas, zawsze podchodzimy do problemu kompleksowo, każdy powinien znaleźć tu coś dla siebie. O czym poczytacie, co przedstawimy? Produkty i rady, które wypróbowałyśmy na sobie już niejednokrotnie. Ufamy im i uwielbiamy za skuteczność i efekty - nasz absolutny niezbędnik w stylu "top of the top", do którego powracamy, gdy włosy zaczynają nam lecieć na potęgę!




Kiedy mowa o wzmożonym wypadaniu włosów, dokładnie wiemy o co chodzi i jaki problem stanowi taka przypadłość i ten stan. Nie wolno go bagatelizować. To nie tylko zmiana w wyglądzie, a często wręcz sytuacja kryzysowa w naszym życiu. Śmiało może to nazwać w ten sposób, każda osoba, która doświadczyła nerwów i łez tym spowodowanych. W naszym przypadku, też niestety, swoją bardzo dużą cegiełkę dołożyła choroba to wywołująca. Dzisiaj jednak nie będziemy poruszać tematu chorób. O powodach wypadania włosów powstał post, do którego warto zajrzeć, jeśli interesuje Was ta kwestia, a jeśli cierpicie, to na pewno tak jest - LINK TU. Jeśli chcecie poznać przypadek Poli i jej historię nadmiernego wypadania włosów, w której więcej o konkretnym przypadku - łysieniu androgenowym (na które cierpi też Gosia) - LINK TU.

To słowem wstępu, bo warto uzbroić się w każdą wiedzę, jeśli problem nas dotyczy, a teraz przechodzimy do sedna dzisiejszego posta.

Dwie wcierki lepsze niż jedna?

Naszym zdaniem zdecydowanie tak!

Pola bardzo często stosuje minimum dwie wcierki w tym samym okresie (ale nie jednocześnie!). Poleca od siebie metodę wcierania "przed i po". Na kilka godzin przed myciem włosów obficie używa wcierki (może być nawet na całą noc, jeśli myjecie włosy rano), której celem jest pobudzenie cebulek do porostu nowych włosów, a po myciu, na osuszone ręcznikiem włosy, sięga po tę stricte na porost (oczywiście może mieć też inne, dodatkowe zadania). Przynosi to zdecydowanie lepsze efekty, ponieważ to, czego nie uda nam się uratować przed wypadnięciem, nadrabiamy w tym samym czasie działaniem na wywołanie pożądanych baby hair. W praktyce wygląda to tak, że nawet jeśli pojawią się zakola, czy też inne bardziej przerzedzone obszary skóry, to w tym miejscu za jakiś czas pojawi się meszek, który zagęści łysinkę wizualnie, a już za kilka tygodni, będzie mowa o konkretnych włosach do czesania i układania. Warto pomyśleć o tym wcześniej, a nie dopiero po rachubie strat.

Gosia stosuje wcierki tylko przed myciem włosów, niestety zastosowanie po - obciąża jej włosy. Myje włosy co rano, więc wcierki spędzają na jej głowie całą noc.

NASZE HITY

WCIERKA "PRZED"

Mini recenzje wszystkich wcierek znajdziecie w tym poście (LINK TU).

Kozieradka - RECENZJA (LINK TU)


Banfi Hajszesz - Herbaria


Pharmaceris H-Stimuforten




WCIERKA "PO"

Revalid Tonic w ampułkach 




Peeling do skóry głowy to mój (nowy) "must have"?

Tak jak podstawą bardziej efektywnego facialu (twarzingu) jest dogłębne oczyszczenie i odblokowanie porów, by zagwarantować sobie lepszą wchłanialność maseczek, tak i skóra głowy powinna od czasu do czasu zaznać cudownej mocy peelingu. Mechanizm działania jest ten sam. Maski, wcierki, wszystko co zostanie później na nią zaaplikowane, ma szanse wykazać się na 100%, więc zadziałać najproduktywniej jak to możliwe. Kolejną zaletą jest oczywiście swobodne oddychanie tak oczyszczonej skóry, ale to co najistotniejsze - wspieramy tym zabiegiem porost nowych włosów i hamowanie procesu wypadania.

NASZE HITY

Cerkogel 30




 Natura Siberica - RECENZJA LINK TU




Pharmaceris H - Stimupeel





Nawilżanie skóry głowy to poważna sprawa?

Bardzo, bo to nie tylko prewencja przed wysuszeniem skóry wcierką na bazie alkoholu (jest w składzie większości kupowanych, gotowych wcierek sprawdź m.in.: alcohol, alcohol denat), ale też przywraca jej komfort. Nie robisz tego "po nic". Jeśli nie chcesz doświadczyć tzw. swędziawki (czyli męczącego uczucia ciągłego swędzenia głowy), łupieżu, jeśli masz do niego tendencje, czy napięcia skóry, a wszystko to w wyniku przesuszenia, sięgnij po maskę nawilżającą bez silikonów i substancji silnie drażniących. Produktem peelingująco-nawilżającym, czyli takim 2 w 1, jest też wspomniany już Cerkogel 30.

NASZE HITY

Natur Vital Maska aloesowa - RECENZJA LINK TU



Czesać czy nie czesać? Oto jest pytanie!

Czesać, ALE(!):
- nie przeczesuj ich z przyzwyczajenia, kiedy tego wcale nie potrzebujesz. Sięgaj po szczotkę nie częściej niż ok. 3 razy dziennie. Co ma wypaść, zanim produkty zaczną działać - wypadnie, ale nie prowokuj cebulek włosów do co chwilowego wysiłku. Jeśli bardzo potrzebujesz, to przeczesz włosy - wiadomo, czasem nie wypada być potarganą jak prosto po przebudzeniu, ale nie wyczesuj ich co godzinę (znam osoby, które mają taki nawyk!). Jeśli robią Ci się kołtuny, lepiej zwiąż je nisko w kucyk.
- nie popadaj w skrajność również w drugą stronę. Jeśli zaprzestaniesz przeczesywania włosów, dopuścisz do powstania kołtunów i tzw. gniazd, które rozczesywane, będą powodować ciągnięcie u nasady. Boli i prowokuje więcej strat, niż przy czesaniu 3 razy w ciągu dnia.
- kucyk i inne fryzury rób jak najniżej, wiąż włosy blisko karku. Dodatkowo, nie ściskaj włosów ciasno gumką. Wieczorem, nie "złapiesz" z tego powodu bólu głowy, a włosy odpoczną. Wysoko związane muszą bardziej się "wysilić", a cebulki znosić ich ciężar. Unikaj wymyślnych fryzur z dużą ilością ciężkich ozdób, unikaj gumek recepturek oraz jakichkolwiek innych obciążeń. 
- szczotka szczotce nie jest równa. Warto poszukać tej idealnej, odpowiedniej dla siebie np. Pola nie wyobraża sobie życia bez TT (który swego czasu zebrał lincz za łamanie włosów, na szczęście nie u niej), a Gosia natomiast, widzi, że najlepiej służą jej szczotki z włosiem naturalnym. To sprawa indywidualna. Zgadzamy się jednak co do grzebienia z szeroko rozstawionymi ząbkami - obie uwielbiamy.


Myj włosy, jakbyś namaczała ręcznie, drogą koronkową bieliznę. Nie jakbyś prała stare skarpetki!

Nie szarpiemy, nie "pierzemy", nie trzemy. Zdarzyło się kiedyś to w pośpiechu niejednej z nas, ale to grzechy główne mycia włosów.  Obecnie, na rynku, dostępne są szampony (nawet te bez silnych detergentów jak SLS/SLES) tak skomponowane, żebyśmy nie musiały postępować z nimi jak ze skarpetkami męża po trzydziestu latach małżeństwa. Przecież są one dużo delikatniejsze i też na pewno dużo więcej dla nas znaczą. Niż skarpetki! (nie mąż...). Traktuj je jak delikatną bieliznę, na którą oszczędzałaś od wieków i kosztowała Cię miliony monet. Tak właśnie należy myć włosy. Pomału, bez pośpiechu, bez ocierania kosmyka o kosmyk. Jak przyspieszysz, nie polepszysz, co najwyżej dorobisz się w ten sposób kilku kołtunów, które przy rozczesywaniu, pozbawią Cię kilku włosów więcej. Delikatnie masuj opuszkami palców, nie dociskaj ich zbyt mocno do skóry głowy. Rozprowadzaj szampon po długości wolnym posuwistym ruchem, od nasady w dół. Po nałożeniu odżywki po myciu, przed ostatecznym spłukaniem, warto przeczesać je grzebieniem z szeroko rozstawionymi ząbkami. Łatwiej wtedy rozczesać ewentualne splątania, bo grzebień gładko sunie po ich powierzchni, dzięki poślizgowi z odżywki, a same włosy też dzięki temu nie zahaczają jeden o drugi.

Suplementy? SUPLEMENTY!

Cały post tylko o suplementach na problem z wypadaniem włosów -  LINK TU. Znajdziecie w nim dużo recenzji suplementów, które stosowałyśmy oraz przegląd tych, o których póki co tylko słyszałyśmy. Poniżej "the best of" według nas.

NASZE HITY

Vitapil



Biotebal



Podsumowując...


Po raz kolejny przypominamy, że walkę z wypadaniem włosów zaczynamy od konsultacji lekarskiej i wykonania badań. To, co sprawdziło się u nas - niekoniecznie będzie najlepsze dla Was. Wszystko zależy od przyczyny problemu.

Kiedy wykluczycie choroby i niedobory - po pierwsze wcierka! Ona naprawdę odgrywa kawał roboty w tej nierównej walce z naszym organizmem. Po drugie - suplement. Odpowiednie dobrany przyniesie namacalne skutki.

No i zwieńczeniem całości jest zadbanie o skórę głowy - nawilżanie i złuszczanie oraz delikatne obchodzenie się z włosami podczas mycia i czesania.

UWAGA!
Jeszcze w tym tygodniu zorganizujemy dla Was KONKURS, gdzie nagrodą będą dermokosmetyki do walki z wypadaniem włosów! Bądźcie czujni i zostańcie z nami. Pozdrawiamy!


Jakie są Wasze HITY na nadmierne wypadanie włosów?

P. & G.



6 komentarzy:
Copyright © 2014 Blond Hair Affair , Blogger