17:01

QUICK FIX & RESCUE: JAK ROZPLĄTAĆ KOŁTUNY, SCHŁODZIĆ KOLOR, NADAĆ OBJĘTOŚĆ OCZYŚCIĆ, ODŻYWIĆ I POZBYĆ SIĘ "SWĘDZIAWKI" W 2. DNI

... czyli PORADNIK DLA WŁOSÓW, KTÓRE POTRZEBUJĄ SZYBKIEJ METAMORFOZY. 

Dwa włosingi, które zrobią maksimum dużo dla Twoich włosów. Powrót do pięknych włosów po długim czasie zaniedbania.
Na przykład po chorobie. To ona zainspirowała mnie do stworzenia tego posta i zrobienia włosingów w nich opisanych. Kiedy życie daje Ci cytryny... zrób z nich lemoniadę. Moje włosy były w okropnym stanie i potrzebowałam nadrobić, stracony podczas niej czas. Pierwsze mrozy pokonały mnie i postąpiły ze mną bardzo okrutnie. Zapalenie zatok i krtani, brrrr... Mam nadzieję, że nic takiego nie przytrafi się Wam, ale jeśli choć jedna z wymienionych w tytule kwestii, to Wasz spory problem - to post również dla Was.





Bywa tak, że nawet jeśli jeszcze nie do końca pokonałyśmy chorobę, to wzywające nas obowiązki, wymagają od nas czystych włosów, a my przecież też nie chcemy wyjść z domu, z fabryką masła na głowie po długim nie-myciu ich. Włosing ten powinien być treściwy, a jednak krótki, bo nie chcemy też przecież nawrotu gorszego samopoczucia.


WŁOSING NR 1 

Cele: - ROZPLĄTANIE KOŁTUNÓW
- NAWILŻENIE
- NADANIE OBJĘTOŚCI
oraz dla tych co potrzebują - SCHŁODZENIE ODCIENIA WŁOSÓW

Co robimy w chorobie? Dużo leżymy i śpimy. Bardzo słusznie. Czy pilnujemy, by od czasu do czasu przeczesać włosy? Różnie bywa. Efekty są ogólnie znane: kołtun na kołtunie. Jak sobie z tym poradzić? Zaczynany!
p.s. NIE ROZCZESUJ włosów przed myciem!

Co będziemy potrzebować?
produkt nr 1 - balsam/odżywkę/maskę do włosów bez silikonów, dającą duży poślizg - ja użyłam tego balsamu - LINK TU



produkt nr 2 - grzebień z szeroko rozstawionymi ząbkami
produkt nr 3 - szampon mocno oczyszczający (dla schłodzenia koloru - "niebieski") - ja użyłam tego - dlaczego akurat ten? Odpowiedź i wszystko o "niebieskich/srebrnych" szamponach kliknij - LINK TU



produkt nr 4 - balsam/odżywkę/maskę nadającą objętość - ja użyłam tej





produkt nr 5. serum silikonowe na końcówki - ja użyłam tego, czy polecam? - poczytaj LINK TU




KROKI
krok 1. Zmocz włosy na całej długości (jak przed myciem szamponem)
krok 2. Na całą długość - od nasady, po same końce - nałóż produkt nr 1 i delikatnie wmasuj we włosy i przetrzymuj około minuty (koniecznie upewnij się, że nie ma silikonów w składzie - o tym dlaczego to ważne i wszystko co musisz wiedzieć o silikonach sprawdź  LINK TU)
krok. 3. Wczesz produkt za pomocą grzebienia. Przetrzymaj minutę, max. dwie i krótko spłucz wodą.
krok 4. Użyj szamponu mocno oczyszczającego, włosy myj dokładnie, ale delikatnie. Jeśli potrzebujesz ochłodzenia koloru włosów, użyj niebieskiego szamponu - one wszystkie są też zarazem mocno oczyszczające i z zasady mają w sobie SLS. Dokładnie spłukujemy i...
krok 5. ...przechodzimy do ostatniego kroku, w którym sięgamy po produkt nr 4. Z doświadczenia wiem, że po długim nie myciu włosów, nawet jeśli dobrze je oczyścimy, brak im objętości. Jeśli Ty nie potrzebujesz akurat tego rodzaju "wspomagania" odświeżenia ich wyglądu, chwyć za swój ulubiony kosmetyk do spłukiwania, po myciu włosów, np. odżywkę emolientową.

EFEKT: Rozplątane, łatwiejsze do rozczesania, dzięki krokom 1-3., czyste, odświeżone, dzięki krokowi 4., pełne objętości (krok 5.) włosy.

krok 6. Opcjonalnie dla włosów wypadających: koniecznie powróć do kuracji i użyj wcierki.
krok 7. Nałóż serum silikonowe na końcówki.

p.s. 2. Nie zapomnijcie o zabezpieczeniu włosów przed i po wysuszeniu suszarką, po którą możecie chcieć sięgnąć po chorobie. Nawet jeśli nie zrobicie tego, silikonowe serum po wyschnięciu to absolutne must-do!

Rada dla chorujących: jeśli choroba dotyczyła Waszych górnych dróg oddechowych, w tym zwłaszcza zatok, polecam użyć suszarki. Dodatkowo, jeśli potrzebujecie myć włosy codziennie lub co drugi dzień, sięgnijcie w momencie kryzysu po suchy szampon lub przemęczcie się jeden dzień z mniej świeżymi włosami - nie moczcie głowy codziennie, dla dobra własnego zdrowia. Za 2-3 dni będziecie zapewne czuć się już nieco lepiej i wtedy do akcji wkracza...


WŁOSING NR 2

Cele: - BARDZO SILNE OCZYSZCZENIE
- WYGŁADZENIE
- ODBUDOWA
oraz dla tych co potrzebują - PONOWNE SCHŁODZENIE KOLORU, dla jeszcze lepszego efektu

Co będziemy potrzebować?
produkt nr 1. czarne mydło - co to jest? jak działa? czy warto kupić? - nasz (i nie tylko) kosmetyczny HIT poczytaj o nim - LINK TU



produkt nr 2. szampon mocno oczyszczający (dla schłodzenia koloru - "niebieski") - ten sam co podczas: włosing #1 (powyżej)
produkt nr 3. wcierka - dla osób z wypadającymi włosami - jeśli borykasz się z problemem wypadających włosów, wiele propozycji i recenzji znajdziesz na tym blogu
produkt nr 4. balsam/odżywkę/maskę do włosów bez silikonów - ta sama co podczas: włosing #1
produkt nr 5. olej(e) - ja wybrałam swoje ulubione: awokado i ze słodkich migdałów, Ty oczywiście użyj tych, które będą przeznaczone do Twojej porowatości włosów. Nie wiesz jak to zrobić? Sprawdź wszystko o porowatości, klikając LINK TU i wszystko o olejach - LINK TU
produkt nr 6. delikatny szampon
produkt nr 7. maska proteinowa (z silikonami) ja użyłam tej - poczytaj o niej - LINK TU



produkt nr 8. serum silikonowe na końcówki - to samo co podczas: włosing #1

KROKI
krok 1. Przedziałek po przedziałku wmasuj w skórę głowy rozmydlone czarne mydło. Spłucz po 5 minutach
krok 2. Umyj włosy szamponem mocno oczyszczającym (dla schłodzenia koloru - "niebieskim")
krok 3. Jeśli Twoje włosy wypadają, to najlepszy moment na aplikację wcierki., bo skóra jest świetnie oczyszczona. Jeśli nie przejdź dalej.
krok 4. W miseczce wymieszaj produkt nr 4. i nr 5. i nałóż na całą długość włosów - od nasady po same końce lub pomijając obszar blisko skóry głowy, jeśli włosy przetłuszczają się u Was momentalnie. Nałóż czepek, a na niego zimową czapkę i przetrzymaj 30min. - 1h. Krótko spłucz wodą.
krok 5. Użyj delikatnie oczyszczającego szamponu, odciśnij w ręcznik nadmiar wody.
krok 6. Nałóż maskę proteinową, która ma w sobie silikony - odbudujesz i zabezpieczysz wstępnie włosy. Spłucz po kilku minutach.

krok 7. Opcjonalnie dla włosów wypadających: koniecznie użyj wcierki.
krok 8. Nałóż serum silikonowe na końcówki.

EFEKT: Wspaniale złuszczona i oczyszczona skóra głowy (u mnie już wtedy bez cienia denerwującej tzw. swędziawki - jeśli borykacie się z nią na co dzień kliknijcie LINK TU i przenieście się do posta przygotowanego specjalnie dla Was), dzięki krokom 1 i 2, wygładzone, odżywione dzięki krokowi nr 4., wstępnie odbudowa dzięki krokowi 5, włosy.

Uwaga: Nie poleciłabym tak intensywnego i wieloetapowego oczyszczania w tak krótkim odstępie czasowym, jeśli sytuacja nie jest wyjątkowa i jest to moje wyjście tylko dla sytuacji kryzysowych - włosów i skóry głowy nie mytych minimum tydzień. Jeśli nie masz lub nie możesz użyć czarnego mydła, sięgnij po peeling do skóry głowy, będzie równie idealnym rozwiązaniem. Mnie po prostu bardzo służy czarne mydło w tym celu. Drugie mycie (krok 5.) niech będzie bardzo krótkie i wyjątkowo delikatne. Jeśli Wasze włosy potrzebują dalszej odbudowy, kolejny włosing może opierać się głównie na proteinach.

Dbajcie o siebie kochani i nie przeziębiajcie się. Mamy nadzieję, że choroby omijają Was szerokim łukiem <3

A jak Wy ratujecie swoje włosy po długim zaniedbaniu? Czy macie produkty, które kochacie zwłaszcza zimą? Czy ten post będzie dla Was przydatny?
P.

16 komentarzy:

  1. Bardzo fajny wpis, mam mega problem z poplątanymi włosami, wypróbuję Wasz patent ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kołtuny poważna sprawa, wiem coś o tym. Daj znać czy sposób dał pozytywne rezultaty :D

      Usuń
  2. Muszę posprawdzać. To akurat na moje włosy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy nadzieję, że się udało i porady się przydały :D

      Usuń
  3. Naprawdę przydatne informacje - muszę spróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moje ukochane sposoby, mam nadzieję, że będą też i Twoje :D

      Usuń
  4. Lubię włosingi :D Na szczęście ostatnio nie mam problemów z kołtunami, ale kiedyś moje włosy bardzo się plątały :C Lubię sera Mariona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kołtuny to zmora, więc super, że już się pozbyłaś problemu. To samych udanych włosingów w nowym roku życzę :D

      Usuń
  5. Ale super rady! Napewno wypróbuje!

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę przetestować ten pomysł z czarnym mydełem. U mnie zawsze przebija mój ciepły pigment włosów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarne mydło polecam w ogóle i na całe ciało i na twarz również, jako peeling jest nie-sa-mo-wi-te. Znam ten problem z ciepłym odcieniem, ale mam nadzieję, że znajdziesz sposób na to. Mi ten szampon z Delii działa najlepsze cuda.

      Usuń
  7. Super rady, na pewno wykorzystam pare :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Blond Hair Affair , Blogger