00:07

PROMOCJA W ROSSMANN - 55 % NA MAKIJAŻ - KWIECIEŃ 2018 - KONTROWERSJE

...czyli co tym razem przygotowała dla nas popularna drogeria.



Wyprzedaż kolorówki z Rossmannie to już tradycja. Od kilku lat, dwa razy w roku, czyli wiosną i jesienią popularna drogeria organizuje promocję, podczas której przeceniają wszystkie kosmetyki kolorowe o połowę ceny. Każda taka akcja wiąże się z różnymi zmianami - kiedyś różne kategorie kosmetyków podzielone były na różne dni, w których obowiązywał rabat, co zmuszało nas do odwiedzania sklepu kilka razy w ciągu trwania akcji. W zeszłym roku wprowadzono aplikacje Klubu Rossmann, która zwiększała rabat dla jej posiadaczy z 49 do 55% zniżki.




Co czeka nas tym razem?

Akcja promocyjna "Piękny początek sezonu. Wielkie porządki w kosmetyczce" trwa od 9 do 18 kwietnia 2018 roku.

Przez cały czas trwania promocji można skorzystać z rabatu - 55% na całą kolorówkę. Należy spełnić jedynie dwa warunki - kupić minimum 3 różne produkty i być członkiem Klubu Rossmann. Osoby, które nie posiadają aplikacji, tym razem w ogóle nie skorzystają z promocji, nie ma już dla nich rabatu - 49 %.

Ciekawe skąd ten pomysł? Jest to jednak dyskryminacja osób starszych i innych nie posiadających smartfonów czy internetu w telefonie. Szkoda, że takie osoby nie mogą założyć konta wypełniając formularz w sklepie i dostać plastikowej karty...

No cóż, to nie koniec kontrowersji, z którymi spotykamy się przy najbliższej edycji promo.

Pewna grupa klubowiczów, już 3 kwietnia zobaczyła powiadomienia w swojej aplikacji, że dla nich promocja - 55% zaczyna się wcześniej i trwa od 3-8.04.




I wtedy rozpętało się piekło...

"Szczęśliwcy" chwalili się swoimi łupami w mediach społecznościowych, a osoby, które nie dostały się do zaszczytnego grona - pluły jadem na drogerię i obiecywały bojkot tegorocznej promocji.

Nie da się ukryć, że decyzja sklepu, aby utworzyć elitarne grono, które może skorzystać z promocji wcześniej - bez kolejek, przepychanek przy półkach i tłumów jest kontrowersyjna. Stałe klientki, które regularnie zostawiają w drogerii wysokie sumy pieniędzy nie mogły zrozumieć, dlaczego nie zostały wybrane. Podczas facebookowych dyskusji, kobiety wymieniały się liczbą uzbieranych punktów w Klubie Rossmann. Szybko okazało się, że nie mają one związku z wcześniej przyznanym rabatem. Niektóre klientki miały na swoich kontach po kilka tysięcy punktów i nie zostały dodane do grona "VIPów", inne kupiły w tym roku zaledwie waciki, a dostały dostęp do wcześniejszej promocji.

Na swoim oficjalnym fanpage'u, drogeria odpowiadała, że promocja rozpoczęła się wcześniej dla osób, które były dotychczas najaktywniejsze w kategorii makijaż.



To jednak nie koniec afer w social mediach...

Część klientek, które miały już przyznany rabat, po zrobieniu swoich zakupów - zaczęły dzielić się zrzutami ekranu swoich kart, aby osoby, które nie mają jeszcze aktywnej promocji mogły pokazać go przy kasie. Czysty altruizm? Nie sądzę ;) Podejrzewam, że chciały one nabić jak najwięcej punktów z cudzych zakupów na swoje karty, aby móc później czerpać z tego profity. Przypominam, że nie mówimy tu o udostępnieniu swojej karty siostrze czy koleżance, tylko udostępnianie jej całemu internetowi...

No cóż, Rossmann przechytrzył swoje 'altruistyczne' klientki i w piątkowy wieczór zablokował im konta. 


Dla zainteresowanych podsyłam link do regulaminu promocji (KLIK), który jak zawsze zawiera spis przecenionych produktów, oraz FAQ stworzone przez drogerię (KLIK) .

Zachęcamy też do lektury wyczerpującego posta Poli z zeszłego roku, gdzie tłumaczy jak dołączyć do Klubu Rossmann (KLIK) oraz naszego wspólnego posta z polecajkami (KLIK).


Co sądzicie o zasadach tegorocznej promocji? Podzielacie złość osób, które nie dostały możliwości wcześniejszego skorzystania z rabatu i boją się, że zastaną w poniedziałek puste półki?

G.


11 komentarzy:

  1. Z tym dzieleniem się aplikacją jak dla mnie przegięcie. Rabat powinien być jednorazowy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ten post, zamierzam wybrać się na zakupy :)
    Pozdrawiam Eva
    Oczywiście obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Eva, mamy nadzieję, że się zaopatrzyłaś w co chciałaś :D

      Usuń
  3. Zgadzam się z tym co napisałaś o starszych osobach...
    Z promocji raczej nie skorzystam. Kolorówka specjalnie mnie nie kręci ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie to tez dziwne i niezrozumiale zasady, choc ja nie korzystam z promocji to jednak warto by bylo ustalic ogolne zasady i dla wszystkich spawiedliwe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że mieli dobre zamiary, chcieli zrobić przed premierę i nie ma w tym nic złego, gdyby nie fakt, że na tej właściwej promocji, dla ogółu, półki były już wymiecione, a dostaw ciągły brak. Dziewczyny udzielające swojej karty, łamiąc zasady też się do tego dołożyły. Plan ok, ale z wykonaniem gorzej...

      Usuń
  5. to jawna dyskryminacja osób nie posiadających aplikacji,zapewne tych starszych,coś tu nie do końca uczciwie potraktowane klientki.Ale na szczęście są inne drogerie...państwu już dziękujemy..

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tam jestem zła na to, że to że osobami VIP wcale nie zostawały klientki, które kupowały dużo z makijażu, ale także osoby, które nie kupiły nic, albo jedną rzecz. Rossmann zwyczajnie kłamał i nie umiał się przyznać, że po prostu wylosował sobie VIPów. Dodatkowo żadnej informacji czy przy kolejnych akcjach zostaną wybrane inne osoby itd. Myślę, że jakby napisali że przy następnych promocjach zostaną wybrane inne osoby jako VIP to, by to im wyszło na plus, a tak robią sobie tylko antyreklame :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mówiło się o niczym innym, a dziewczyny poszły kupować, bo lepszej promocji u nas nie uraczysz, więc wiesz :D

      Usuń
  7. Ja nie nie kupilam nic bo cala promocje nie bylo moich upatrzonych kosmetykow

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Blond Hair Affair , Blogger