19:29

KWAS MIGDAŁOWY 5% W WIECZORNEJ PIELĘGNACJI TWARZY POLI

... czyli nowa, lepsza skóra na wiosnę: złuszczaj, by być zadowolonym z efektów.


Zima daje w kość nie tylko włosom, ale i równie mocno skórze twarzy. Szara, zmęczona, zaczerwieniona twarz. Czas na domową kuracje kwasem migdałowym, który da nam nową, lepszą skórę i sprawi, że dotychczasowe problemy skórne zostają wyeliminowane lub zminimalizowane. To bardzo proste nawet jeśli nie masz doświadczenia, a do tego bezpieczne i niedrogie rozwiązanie, które przyniesie satysfakcję pod wieloma względami. Dzisiaj o tym jakie korzyści płyną z działania kwasu migdałowego w kosmetykach i jak pielęgnować twarz, podczas takiej kuracji.


Idzie wiosna i są dni, że czuje ją już w powietrzu i choć to jeszcze nie jutro, na stałe pozbędziemy się grubych kurtek i czapek, warto pomyśleć jak przygotujemy na ten czas, naszą skórę, już dziś. Kiedy cieplejsze dni zbliżają się małymi krokami, główną rolę w mojej wieczornej pielęgnacji zaczyna odgrywać kwas migdałowy. Po zimie moja twarz wygląda na zmęczoną. Pory są rozszerzone, niedoskonałości pozostawiły po sobie więcej śladów niż ma to miejsce latem. Dodatkowo przybrała lekko szary odcień i wygląda jakby zapomniała co to wewnętrzny blask. Kiedy patrząc w lustro, tak diagnozuję wygląd mojej buzi to znaczy, że najwyższy czas na kwas migdałowy! Nic prostszego, by wszystko to co wymieniłam, stało się za parę tygodni tylko zamglonym wspomnieniem. Kwas migdałowy może jednak przesuszać, więc sprawdź jak skomponować pełną wieczorną pielęgnacje, bez uszczerbku i być w pełni zadowoloną z efektów. Wysyp pryszczy w pierwszym tygodniu używania? To normalne, dochodzi do głębszego oczyszczenia, więc skóra będzie "wyrzucać" je z siebie na zewnątrz.

Zalety stosowania kwasu migdałowego:
  • złuszcza martwy naskórek
  • ujednolica koloryt skóry
  • zmniejsza ilość “niespodzianek” typu wypryski i przyspiesza gojenie obecnych bez przebarwień
  • wybiela hiperpigmentacje (ślady, plamy, przebarwienia po wypryskach, od słońca, innych kosmetykach itp.)
  • odblokowuje i zwęża pory
  • daje skórze wewnętrzny blask
  • pomaga skórom płytko unaczynionym i z popękanymi naczynkami w walce z problemem
  • to najdelikatniejszy kwas, który mówi się, że można stosować nawet latem (nie próbowałam o tej porze roku, więc nie polecam),
  • ze względu na delikatność działania kwasu, nie ma przeciwwskazań dla skór wrażliwych, skłonnych do podrażnień, z popękanymi naczynkami 
Wady stosowania kwasu migdałowego:
  • ma tendencje do przesuszania, ściągania skóry (ale można to zniwelować i oczywiście dowiecie się też za chwilę jak to zrobić)
  • mniejszy lub większy wysyp wyprysków, co jakiś czas podczas kuracji, w pierwszym tygodniu stosowania
KROK 1. - OCZYSZCZAM
Wieczorem w zależności od mojej wygody i potrzeb, makijaż i zanieczyszczenia z całego dnia, zmywam za pomocą żelu lub mydełka w płynie do twarzy Clinique, a jeśli nie chce mi się już iść do łazienki wybieram opcję demakijażu w łóżku – płynem micelarnym Garnier 3 w 1 Skóra wrażliwa, który obie z Gosią uwielbiamy ( więcej o nim znajdziesz w postach o mojej porannej pielęgnacji twarzy LINK TU i o wieczornej pielęgnacji Gosi LINK TU).

KROK 2. - TONIZUJĘ
Kiedy jestem już bez grama makijażu, to następnie czas na tonik i ostatnimi czasy przewija się tu firma Ziaja, nagietkowy tonik sprawdził się świetnie, ale teraz czas na zmianę – płatki róży pięknie pachną, ale przede wszystkim wstępnie nawilżają i koją skórę po całym dniu.


KROK 3. - WKLEPUJĘ KREM POD OCZY
Krem pod oczy, który obecnie zaczęłam testować, musiał być przeciwzmarszczkowy, bo zawsze staram się, żeby kosmetyki o takim właśnie zadaniu trafiały do mojej wieczornej kosmetyczki – więc jak nie na całą twarz, to chociaż pod oczy. Jest biały, lekki, konsystencja jak dla mnie typowo drogeryjna – ani nie gęsta i bogata, ale też nie wodnista. Nie spływa dobrze się wchłania. Aplikacja szybka i łatwa. Póki co informuję, nie recenzuję, ale zrobię to na pewno jak wykończę tę 15 ml tubkę.



KROK 4. - APLIKUJE KWAS MIGDAŁOWY
No i czas na głównego bohatera wieczornej pielęgnacji twarzy tego miesiąca – kwas migdałowy 5% firmy Pharmaceris.



Nie jest to moja pierwsza kuracja kwasem migdałowym włączonym w pielęgnacje twarzy na noc. Korzystałam wcześniej z produktów firmy Norel Dr Wilsz, teraz zdecydowałam się na Pharmaceris. Absolutnie nie dlatego, że tamte były złe, po prostu ja często szukam odmiany i chce spróbować czegoś innego. I jedna i drugą markę mogę Wam polecić. Norel ma kosmetyki o konsystencji żelu, Pharmaceris – kremu. Krem wsmarowuje w skórę okrężnymi ruchami (pamiętajcie żeby dawać nacisk dłońmi na skórę, tylko idąc do góry twarzy), a następnie wklepuję opuszkami palców. Taki masaż dla lepszego wchłonięcia się kosmetyku oraz odprężający dla mięśni twarzy i dla nas samych.

KROK 5. - ODŻYWIAM SKÓRĘ UST
Przedstawiam Wam moje obecne produkty do nawilżenia, odżywienia i zregenerowania spękanej skóry ust. Bardzo je sobie chwalę.


Carmex – na pewno znacie, ale niekoniecznie wszyscy lubicie, dlatego dla wielbicieli bardziej masełkowatych produktów odżywczych – balsam Tisane. Nie sugerujcie się, że jak lubię Carmex, a Wy nie, to Tisane też nie dla Was. To zupełnie inna bajka i nie raz widziałam, jak dziewczyny nielubiące Carmex'y chwaliły sobie Tisane i na odwrót.

GOTOWE! ...ALE...
W pewnym momencie kuracji, po kilku dniach nieprzerwanego, co wieczornego nakładania kwasu migdałowego, możecie poczuć, że Wasza skóra jest bardziej sucha i ściągnięta, co jest zupełnie normalne. W końcu to kwas. Wtedy z pomocą przyjdą Wam produkty nawilżające.

KROK 4. /PRZY WYSUSZENIU/– APLIKUJĘ KREM SILNIE NAWILŻAJĄCY
Kremy te nie muszą mieć filtra, ani spełniać innych funkcji, nawilżenie – na to będziemy stawić co któryś wieczór. Ja mam sprawdzone trio, które używam naprzemiennie, a które nigdy nie pozwoliło wysuszyć mi skóry na wiór, czy spowodować jakikolwiek dyskomfort w kuracji. Oto one oraz kilka słów opisu. Czyli:



Alantan Dermoline Lekki Krem – RECENZJA - LINK TU

Avene Cicalfate Emulsja(!) - jest polecany do skóry twarzy po zabiegach, więc idealny. Cena nie jest tak niska jak u powyższego kandydata – Alantan, ale co chwilę jest na promocji w SuperPharm za ok. 25 zł, więc nawet jeśli panuje lato, warto go sobie kupić, schować I potem czekamy na jesień, kiedy będzie miał swoje time to shine.


Stosowałyście już kiedyś kwas migdałowy? A może macie do polecenia jakiś fajny krem nawilżający? Dajcie znać, co myślicie o takim sposobie na lepszy stan skóry na wiosnę.
P.

8 komentarzy:

  1. Chętnie bym spróbowała, ale boję się przesuszenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będziesz używać też kremu nawilżającego, który jest skuteczny (dwa podałam w poście ) to nawet stosując kwas migdałowy przez większość wieczorów w tygodniu, nic takiego nie będzie miało miejsca. Śmiało!

      Usuń
  2. Nawet nie zdawałam sobie sprawy jak wiele zalet ma ten kwas. Zdecydowanie przyda mi się w codziennej pielęgnacji, zwłaszcza teraz po zimie. Moja skóra wygląda na zmęczoną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma, ma i to wszystko wypisywałam z autopsji, więc mogę z czystym sercem pochwalić go za to. Jest najdelikatniejszy ze wszystkich i warto zacząć swoją przygodę z kwasami, w życiu, właśnie od niego. Będąc sumienną w stosowaniu, można sobie odpuścić wizytę u kosmetyczki na położenie kwasów przed wiosną :)

      Usuń
  3. Kwasu migdałowego jeszcze nie miałam, ale może kiedyś wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz jest najlepszy czas żeby zacząć, póki słońce nie jest jeszcze ostre, zdążymy uzyskać jeszcze świetne efekty. W lato nie polecam. Potem dopiero jesienią.

      Usuń
  4. Nie wiedziałam, że kwasy można stosować tak często! Ciekawe jak by się sprawdziły na mojej skórze. Jest bardzo mieszana. Może najlepiej pierwszy raz spróbować u kosmetyczki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmetyczka stosuje kwas w dużo większym stężeniu np 40%.
      Wręcz zalecane jest przygotowanie skóry właśnie domową kuracją z kwasem w małym stężeniu przed peelinigiem w gabinecie

      Usuń

Copyright © 2014 Blond Hair Affair , Blogger